Sara James. 14-letnia Polka zachwyciła Amerykę

Chociaż Sara James już jest świetnie rozpoznawalna w Polsce, postanowiła sprawdzić się również w Ameryce.

Wideo z jej występem podczas przesłuchań do amerykańskiej wersji „Mam talent” z miejsca podbiło internet nie tylko w Polsce, a o 14-latce ze Słubic piszą już gazety i portale z całego świata – pisze Anna DRUŚ.
O jej głosie mówią, że przypomina połączenie Whitney Houston, Alicii Keys i Rihanny. Dojrzały, szczególnie jak na 14 lat, świetnie wyszkolony i kontrolowany. Na jurorach jednego z najbardziej oglądanych talent show zrobił wrażenie tak wielkie, że przepuścili 13-letnią wówczas Polkę wprost do półfinału, przyznając jej już podczas pierwszego przesłuchania tzw. złoty przycisk, zwalniający z udziału w kolejnych etapów poprzedzających odcinki na żywo. Warto dodać, że każdy z jurorów może go użyć tylko wobec jednego z uczestników danej edycji, zatem fakt, że Simon Cowell – twórca i pomysłodawca formatu „Mam talent”, znany jako najsurowszy juror – wykorzystał na Sarę swój „golden buzzer”, znaczy wiele.

– Dlaczego przyjechałaś aż z Polski, by wziąć udział w amerykańskim „Mam talent”? – zapytał.

– Słyszałam, że w Ameryce spełniają się marzenia, więc postanowiłam sprawdzić, czy to prawda – odpowiedziała.

Sara James urodziła się 10 czerwca 2008 r. w Słubicach, mieszka w Ośnie Lubuskim. Jej tatą jest John Egwu James z Nigerii, który do Polski przyjechał na studia i tu poznał mamę dziewczyny. John James również jest muzykiem i od najmłodszych lat dbał o rozwój talentu córki, wspólnie z nią grając i śpiewając. Pod okiem profesjonalnych nauczycieli Sara uczyła się od 7. roku życia, uczestnicząc w indywidualnych i grupowych lekcjach śpiewu. Sara uczy się również w Szkole Muzycznej I stopnia w Słubicach.

Polska usłyszała o niej dopiero na początku 2021 r., gdy zaczęto emitować 4. sezon „The Voice of Poland”. Przebój „Someone” Demi Lovato w wykonaniu Sary James zachwycił wszystkich trenerów, ale dziewczyna wybrała na swoich mentorów duet Thomsona i Barona. Brawurowo wykonywała na następnych etapach inne covery, odsłaniając różne brzmienia swojego głosu; dotarła do finału i ostatecznie wygrała całe show.

Szybko przyszedł następny sukces. Podczas krajowych eliminacji do dziecięcej edycji konkursu Eurowizji 2021 – organizowanego zresztą w Polsce – to Sara James została wybrana na reprezentantkę naszego kraju. Choć zajęła „jedynie” drugie miejsce, prezentowana przez nią wtedy piosenka „Somebody” z miejsca trafiła na listy przebojów i szeroko rozeszła się po świecie. Do dziś jest grana w stacjach radiowych i często odtwarzana w serwisach streamingowych.

Swoje występy dziewczyna, mimo młodego wieku, traktuje bardzo poważnie. Pracuje nad utworami do debiutanckiej płyty, koncertuje i uczy się, a jej menedżerem i opiekunem jest utalentowany polski muzyk Igor Herbut.

O tym, że postanowiła spróbować swoich sił również w Ameryce, Sara nie powiedziała polskim fanom od razu. Zdradziła to długo po nagraniach przesłuchań do America’s Got Talent, które w amerykańskiej stacji NBC zaczęły być emitowane 13 maja.

Wymyślony w Wielkiej Brytanii przez Simona Cowella format emitowany jest w USA od 2009 r. Do udziału przyciąga przedstawicieli różnych talentów, od muzyków, przez akrobatów, po magików i stand-uperów. Z całą pewnością stanowi dla uczestników trampolinę do kariery i sporej rozpoznawalności: przeciętnie odcinki ogląda kilkanaście milionów widzów, w tym przynajmniej drugie tyle poza USA dzięki publikowaniu nagrań w internecie.

Wideo z występem Sary James w ciągu zaledwie doby doczekało się ponad miliona wyświetleń w serwisie YouTube, będąc podawanym dalej również w innych serwisach społecznościowych.

Polskie pochodzenie Sary stało się również okazją do przyznania się do polskich korzeni przez inne osoby z programu. Simon Cowell powiedział, że jego rodzina w połowie pochodzi z Polski (urodziła się tu w żydowskiej rodzinie jego mama Josie Dalglish), na co czwarty juror Howie Mandel zareagował, mówiąc: „Ja też jestem Polakiem!”. Jego rodzice, także żydowskiego pochodzenia, wyemigrowali do Kanady z Polski i Rumunii.

Nacisnąłem złoty przycisk, bo moim zdaniem Sara jest totalną gwiazdą. Przeleciała świat, by zgłosić się do America’s Got Talent, by „zobaczyć, czy marzenia się spełniają” – to naprawdę do mnie przemówiło, jako że 20 lat temu pomyślałem o tym samym. Nie miałem tylko jej talentu. Była nas trójka, tak myślę, wszyscy gotowi, by rzucić się na ten złoty przycisk. Jej występ był tak dobry – mówił potem Simon Cowell w rozmowach z dziennikarzami.
Występ nastolatki z Polski spodobał się także Billie Eilish – autorce i wykonawczyni piosenki „Lovely”, którą podczas przesłuchania zaśpiewała Sara. Wprawdzie bez komentarza, ale udostępniła go swoim fanom w serwisach społecznościowych. Amerykańskie portale już spekulują, czy po takim sukcesie Sara zechce zamienić swoją małą miejscowość w Polsce na Los Angeles. Wśród komentarzy zamieszczanych pod nagraniem z jej występu w USA jeden powtarza się szczególnie często: „The star is born”, czyli „Narodziny gwiazdy”. Dumę z występu Polki okazuje też wielu Polaków na emigracji, a polskie media ekscytują się sukcesem dziewczyny podobnie jak wyczynami sportowymi Igi Świątek i Roberta Lewandowskiego.

– Zawsze bardzo chciałam tam wystąpić. Od małego oglądałam filmiki i podziwiałam ludzi, którzy występują w AGT, i jurorów. Mówiłam: „Boże, jak ja bym chciała tam wystąpić”. Dlatego w końcu pomyślałam, że spróbuję, raz się żyje. Razem z mamą i z Timem wysłaliśmy zgłoszenie i – udało się, zaprosili nas do Ameryki. Nie mam słów, żeby opisać, jak bardzo jestem szczęśliwa. Bo marzenia się spełniają. I to jest niewiarygodne uczucie – mówiła Sara w wywiadach udzielanych zaraz po występie.

Finałowe odcinki America’s Got Talent będą emitowane i nagrywane we wrześniu i to wtedy okaże się, czy „golden buzzer” był jedynie wstępem do kolejnych sukcesów w tym programie.

 

Anna DRUŚ, Projekt Instytutu Nowych Mediów, www.dlapolonii.pl

Top
Na podstawie przepisów art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż Österreichisch-Polnischer Verein für Kulturfreunde „Galizien“, jest administratorem danych osobowych, które przetwarza na zasadach określonych w polityce prywatności. Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług na zasadach określonych w tej polityce. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie w można określić w ustawieniach przeglądarki internetowej z której Pan/Pani korzysta lub konfiguracji usług internetowej. More details…