Sto razy zaczynaliście naukę pływania, zniechęcając się po paru nieudanych ruchach żabką? Nie szkodzi, najważniejsze, żeby nie rezygnować.

Dla wszystkich, którzy chcą się poczuć prawie jak ryba w wodzie, mam propozycję serii spotkań na basenie. Nie obiecuję, że wypłyniecie od razu na szerokie wody, ale pokażę Wam parę prostych ćwiczeń i trików, ułatwiających utrzymywanie się na powierzchni, czy odpowiednie oddychanie w wodzie, które zresztą można trenować również w wannie.

Pływamy:
11.09.,18.09., 25.09. godz.18:00-19:00, Stadthallenbad
Informacje i zgłoszenia: tel.: 0699/110 90 238
Ewa Proske, fitness & beauty coach

Dobrze (w)pływać
Kto dobrze pływa, wie z własnego doświadczenia, że ten rodzaj aktywności fizycznej doskonale wpływa na wszystko: wzmacnia kręgosłup, spala kalorie, masuje skórę, zapobiega powstawaniu cellulitu, redukuje dolegliwości związane z astmą i chorobami naczyń krwionośnych, obniża choresterol i ciśnienie krwi, odciąża stawy, relaksuje. Z medycznego punktu widzenia pływanie jest najlepszym dla zdrowia sportem. Idealna temperatura wody to 27°C. Przy godzinnym pływaniu spalamy ok. 450 kcal.
Genialna para
Bieganie i gimnastyka w wodzie, czyli rodzaj aerobiku na mokro, wspaniale się uzupełniają. Bieganie jest najbardziej efektywnym treningiem wytrzymałościowym. Jeśli jako biegacze będziemy się dodatkowo gimnastykować w wodzie, to wzmocnimy mięśnie klatki piersiowej i rąk, które przy bieganiu traktowane są trochę po macoszemu. Efekt ten można zwiększyć stosując ciężarki lub taśmy do ćwiczeń. A dla tych zawsze 'na topie' proponuję aqua-trampolin, czyli trampolinę wodną, przy której spala się w godzinę 1000 kcal. Warto dodać, ze ani gimnastyka w wodzie ani modna trampolina nie wymagają umiejętności pływania.
Ze mną nie wypijesz?
À propos wody... Zapraszam do wspólnego picia, przynajmniej ok.1,5 litra dziennie, przede wszystkim wody, mocno rozwodnionych soków, bądź niesłodzonej herbaty. Resztę potrzebnych nam płynów pobieramy z pożywienia. Za mało wody w organizmie powoduje spadek naszej wydajności, pogorszenie się koncentracji i pamięci. Mogą pojawić się wahania nastroju czy bóle głowy. Ucierpi na tym też nasza uroda.
Bez lania wody
Przytoczę kilka liczb dotyczących zawartości wody w żywności. Niektóre warzywa składają się w 96% z wody. Z owoców jest jej najwięcej w arbuzie, bo 92%, w melonie 91%, w pomarańczach i truskawkach ok. 90%, w gruszkach 85%, w śliwkach 83%, w czereśniach 80%. Ryba zawiera ok. 75% wody, sery żółte 40%, skorupiaki i mięczaki 85%, mleko ok. 90%, chleb 30%. Ciekawostka: przy godzinnym sprzątaniu czy dwugodzinnych zakupach tracimy pół szklanki wody, przy pływaniu przez 45 minut – całą szklankę.
Anti-Aging
W starszym wieku spada uczucie pragnienia. Należy więc dzień zacząć świadomie od szklanki wody i co dwie godziny wypijać następną. Albo rano już przygotować karafkę z całodzienną racją płynów. Stawiając ją w dobrze widocznym miejscu, będziemy pamiętać o wypiciu odpowiedniej ilości. Często głód okazuje się pragnieniem, napijmy się więc wody ok.10 minut przed posiłkiem. Pamiętajmy, że szklanka nierozwodnionego soku, to nie napój a mały posiłek. Po czym poznać, że wypijamy wystarczająco dużo? Po kolorze moczu; koło południa jest zwykle już jasnożółty lub prawie bezbarwny.
Woda a uroda
Podobno woda jest najlepiej działającym i najtańszym środkiem na zachowanie dłużej młodości. Ale wbrew pozorom woda wysusza, więc kąpiele nie powinny trwać bez końca. Przestroga dla tych „kąpanych w gorącej wodzie": im woda cieplejsza, tym bardziej wysusza skórę. Dobrze jest dodać do wanny morską sól, borowinę lub koncentrat mineralny. Należy stosować, niezależnie od wieku, kosmetyki nawilżające, zawierające m. in. wodę czerpaną z naturalnych źródeł. To właśnie regularne nawilżenie skóry kremami opóźnia powstawanie zmarszczek i spadek jej elastyczności.
Kończę i czekam na Was ... tym razem w wodzie!

Ewa Proske, Polonika nr 236, wrzesień 2014