Dyżur styczeń - luty 2025
Rozstałam się kilka miesięcy temu z moim byłym chłopakiem. Niestety, on nie akceptuje zakończenia naszego związku i od tamtej pory pojawia się niespodziewanie na mojej drodze do pracy lub w innych miejscach, o których wie, że często tam bywam. Próbuje mnie zagadywać i ciągle szuka mojej bliskości, mimo że wielokrotnie jasno dałam mu do zrozumienia, że nie chcę już żadnego kontaktu. Czy mogę w jakiś szybki sposób prawnie zadziałać?
–– Z przedstawionego przez Panią stanu faktycznego wynika, że Pani były partner uporczywie narusza Pani prywatność oraz poczucie bezpieczeństwa poprzez niechciane próby kontaktu i śledzenie. Austriackie prawo przewiduje w takich przypadkach możliwość uzyskania einstweilige Verfügung (tymczasowego rozporządzenia), które ma na celu ochronę osób przed nękaniem i ingerencją w ich prywatność.
Zgodnie z § 382d Exekutionsordnung (EO) może Pani wnioskować o sądowy nakaz powstrzymania się przez byłego partnera od wszelkich form kontaktu i ingerencji w Pani życie prywatne. Przepis ten zapewnia Pani ochronę prywatności poprzez możliwość uzyskania zakazów, takich jak: 1. Zakaz osobistego kontaktu i śledzenia – byłemu partnerowi może zostać zakazane podejmowanie prób kontaktu osobistego oraz śledzenie Pani osoby; 2. Zakaz kontaktu telefonicznego, listownego i elektronicznego – zakaz kontaktu przez telefon, listownie, SMS-y oraz za pośrednictwem mediów społecznościowych; 3. Zakaz przebywania w określonych miejscach – może Pani wnioskować o zakaz przebywania w miejscach, które regularnie odwiedza Pani, takich jak miejsce pracy; 4. Zakaz rozpowszechniania danych osobowych i zdjęć – zakaz udostępniania Pani danych osobowych lub zdjęć bez Pani zgody; 5. Zakaz zamawiania usług lub towarów w Pani imieniu – były partner nie może zamawiać towarów lub usług, posługując się Pani danymi; 6. Zakaz kontaktowania się przez osoby trzecie – były partner nie może angażować osób trzecich, aby kontaktowały się z Panią w jego imieniu; 7. Zakaz publikacji faktów z życia prywatnego – zakaz upubliczniania faktów lub zdjęć z Pani życia osobistego bez zgody, szczególnie za pomocą środków telekomunikacji.
Jak widać, możliwe jest ograniczenie wszelkiego kontaktu w formie tymczasowego rozporządzenia. Stalking uznaje się również za przestępstwo tzw. Beharrliche Verfolgung, czyli uporczywe nękanie według § 107a. Kodeksu Karnego (StGB), tak więc, po wstępnym uzyskaniu rozporządzenia tymczasowego, można dochodzić swoich praw na drodze karnej.
Jestem z mężem po rozwodzie. Mąż ma prawo do widzenia się z synem w weekendy i oczywiście wtedy mu na wszystko pozwala. W związku z tym mój 12-letni syn zaczął twierdzić, że on chce mieszkać z tatą, po czym taki wniosek został złożony w sądzie. Dla niego na pewno nie będzie to dobre rozwiązanie, bo ojciec wiele razy już dowiódł, że codzienność wychowywania dziecka go przerasta. Teraz również przekonał syna, że może sam powiedzieć w sądzie, gdzie chce mieszkać. Co na to prawo? Przecież mój syn kieruje się tylko tym, kto mu na więcej pozwala, i oczywiście powie w sądzie, że u taty mu lepiej.
– W przypadku, o którym Pani wspomina, decyzja dotycząca miejsca zamieszkania dziecka nie zależy wyłącznie od jego opinii, nawet jeśli syn ma 12 lat i zostanie przesłuchany w sądzie. To, jaka będzie decyzja sądu, wynika z kilku aspektów. A mianowicie:
– Prawo do wysłuchania dziecka: Zgodnie z § 105 AußStrG (Ustawa o postępowaniu niespornym) dzieci, które ukończyły 10. rok życia, muszą być wysłuchane w sprawach dotyczących opieki czy kontaktów, chyba że istnieją poważne przeciwwskazania. Dzieci młodsze również mogą być wysłuchane, jeśli ich rozwój na to pozwala, a ich dobro nie jest zagrożone.
– Dobro dziecka jako najważniejszy priorytet: Zgodnie z § 138 ABGB (Kodeks Prawa Cywilnego), decyzje dotyczące opieki i miejsca zamieszkania dziecka muszą być podejmowane w oparciu o jego dobro. Sąd weźmie pod uwagę wiele czynników, takich jak stabilność emocjonalna, codzienna opieka, środowisko domowe oraz zdolność ojca do wypełniania obowiązków rodzicielskich.
– Znaczenie dojrzałości dziecka: Choć zdanie dziecka jest brane pod uwagę, to sąd oceni, czy preferencje 12-latka wynikają z przemyślanej decyzji, czy raczej z chwilowych korzyści, takich jak większa swoboda u ojca.
Co to oznacza dla Pani? Chociaż syn ma prawo wyrazić swoje zdanie, decyzja sądu zostanie podjęta na podstawie obiektywnej analizy sytuacji, by móc orzec, co jest dla niego najlepsze. Może Pani wskazać w sądzie, że ojciec w przeszłości miał trudności z codzienną opieką nad dzieckiem, a obecne preferencje syna wynikają z chwilowych korzyści, a nie z realnej oceny sytuacji. Sąd uwzględni te argumenty, ponieważ kluczowe jest dobro dziecka (§ 138 ABGB, § 105 AußStrG).
Mój znajomy poprosił mnie o pożyczenie mu sporej sumy pieniędzy. Powiedziałam, że się zgodzę pod warunkiem, że dostanę jakieś zabezpieczenie. Słyszałam o tak zwanym przeniesieniu własności w celu zabezpieczenia wierzytelności. Znajomy ma mieszkanie pod Wiedniem. Czy w umowie pożyczki można zawrzeć zapis, że zostanie mi ono przekazane jako zabezpieczenie?
– Zabezpieczenie pożyczki poprzez przeniesienie własności nieruchomości (Sicherungsübereignung) może wydawać się pozornie dobrym rozwiązaniem, ale wiąże się z kilkoma istotnymi kwestiami prawnymi, które warto rozważyć. W austriackim prawie Sicherungsübereignung dotyczy głównie rzeczy ruchomych, a nie nieruchomości, co oznacza, że przeniesienie własności mieszkania w celu zabezpieczenia pożyczki może napotkać trudności prawne. Zamiast tego, odpowiednim rozwiązaniem w tej sytuacji jest ustanowienie hipoteki, która jest powszechnie stosowanym narzędziem zabezpieczającym wierzytelności.
Główną wadą przeniesienia własności mieszkania jest kwestia podatkowa, tak zwany Grunderwerbsteuer (podatek od nabycia nieruchomości) w wysokości 3,5% od jej wartości. Przeniesienie własności zostanie uznane za transakcję sprzedaży, co prowadzi do obowiązku zapłaty podatku od nabycia nieruchomości. Nawet jeśli celem jest jedynie zabezpieczenie pożyczki, fiskus może traktować to jako transakcję, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Podatek od nabycia nieruchomości musiałby zostać zapłacony dwukrotnie, czyli w momencie przekazania, a potem zwrotu własności. Do tego dochodzi jeszcze opłata za wpis nowego właściciela do księgi wieczystej w wysokości 1,1% od wartości nieruchomości.
Jest to obszerny temat, stąd konieczne byłoby umówienie się na poradę prawną u prawnika, w celu omówienia wszystkich wad tej konstrukcji prawnej.