Dyżur wrzesień- październik 2025

Dyżur wrzesień - październik 2025

Prowadzę własną firmę usługową. Jeden z klientów, mimo że usługa została wykonana zgodnie z umową, zażądał zwrotu pieniędzy, twierdząc (moim zdaniem niesłusznie), że popełniłem błąd. Kilka dni później wysłał e-maila, w którym napisał, że jeśli nie oddam pieniędzy, wystawi mojej firmie bardzo negatywną opinię w Internecie. Odczytałem to jako próbę wywarcia presji i szantażu. Jak to wygląda prawnie? Czy mogę mu powiedzieć, że to jest karalne, jeśli rzeczywiście klient się posunie do wystawienia bezpodstawnie złej opinii, jeśli nie oddam mu pieniędzy?

– Opisana sytuacja może rzeczywiście wypełniać znamiona przestępstwa przymusu zgodnie z § 105 austriackiego kodeksu karnego (StGB). Przepis ten przewiduje odpowiedzialność karną za grożenie wyrządzeniem szkody (np. utratą reputacji), jeżeli celem jest zmuszenie jej do określonego działania, w tym przypadku: do zwrotu pieniędzy, mimo że brak ku temu podstawy prawnej.

Groźba wystawienia negatywnej opinii nie jest sama w sobie przestępstwem. Ale jeśli jest używana jako środek nacisku i warunkowana: „oddaj pieniądze albo cię publicznie oczernię”, może być uznana za bezprawną presję, a tym samym za przymus karalny (§ 105 StGB).

Aby dane zachowanie mogło zostać zakwalifikowane jako przestępstwo przymusu zgodnie z § 105 austriackiego kodeksu karnego (StGB), muszą zostać spełnione określone przesłanki. Po pierwsze, musi dojść do wyraźnego sformułowania groźby, czyli np. zapowiedzi publicznego oczernienia lub wyrządzenia innej szkody, również o charakterze niszczącym reputację. Po drugie, groźba taka musi mieć charakter bezprawny, czyli być nieproporcjonalna, niewspółmierna do sytuacji lub po prostu niezgodna z prawem – jak w przypadku wykorzystywania opinii publicznej jako środka nacisku w celu uzyskania nienależnej korzyści. Trzecią przesłanką jest cel działania sprawcy, którym jest wymuszenie określonego zachowania, w tym przypadku zwrotu pieniędzy, pomimo braku podstawy prawnej do takiego żądania.

W opisanej sytuacji zaleca się, aby zachował Pan całą korespondencję z klientem, w szczególności tę, w której pojawiają się warunkowe groźby, takie, jak: „jeśli nie odda mi Pan pieniędzy, wystawię negatywną opinię”. Może Pan również rozważyć przesłanie klientowi uprzejmej, ale stanowczej odpowiedzi, w której wskazane zostanie, że takie działanie może naruszać przepisy prawa karnego, w szczególności § 105 StGB dotyczący przymusu.

Jestem matką dwuipółletniego dziecka. Od urodzenia to ja jestem jego główną osobą odniesienia, a dziecko codziennie zasypia ze mną, co daje mu poczucie bezpieczeństwa. Kilka razy nocowało u ojca lub jego rodziny, mimo moich wątpliwości i nacisku ze strony strony ojca, zgodziłam się na nocne kontakty, co dwa tygodnie. Ojciec jednak z nich nie korzystał. W tym czasie dziecko rozwinęło potrzebę obecności przy zasypianiu i każda zmiana rutyny powoduje u niego niepokój. Po jednej z nocy spędzonych poza domem było rozdrażnione i miało problemy z zasypianiem. Mam wątpliwości, czy nocne kontakty w tym wieku są dla niego odpowiednie, zwłaszcza że nie ma z ojcem silnej więzi. Mnie jest również ciężko dogadać się z nim we wszystkich kwestiach. Czy mogę odmówić nocnych kontaktów do czasu, aż dziecko będzie starsze i gotowe na takie rozstania?
– Zgodnie z austriackim prawem i ugruntowanym orzecznictwem, dzieci w wieku poniżej trzech lat powinny mieć zapewnioną szczególną stabilność emocjonalną i rutynę opartą na obecności głównego opiekuna. Orzecznictwo sądów oraz literatura specjalistyczna jasno wskazują, że nocne kontakty w przypadku tak małych dzieci mogą być dopuszczalne jedynie w wyjątkowych przypadkach, a więc tylko wtedy, gdy istnieje wyjątkowo bliska, stabilna i wypracowana więź z drugim rodzicem oraz brak konfliktu między rodzicami.

W Pani przypadku, skoro ojciec dziecka sam zrezygnował z oferowanej możliwości kontaktów nocnych, a pomiędzy Państwem nie ma dobrej komunikacji rodzicielskiej, nie można mówić o warunkach sprzyjających nocowaniu dziecka poza jego codziennym środowiskiem. Dodatkowo, zachowanie dziecka po takich nocach (rozdrażnienie, problemy ze snem) może wskazywać na stres emocjonalny, co potwierdza Pani obawy.

Na podstawie przedstawionego stanu faktycznego można uznać, że odmowa zgody na nocne kontakty w aktualnym wieku dziecka jest uzasadniona względami dobra dziecka. Jeżeli sprawa trafi do sądu, kluczowe będzie wykazanie, że taka decyzja wynika z troski o stabilność emocjonalną dziecka, a nie z chęci ograniczenia kontaktu z ojcem.

W razie potrzeby zalecam zebranie opinii specjalistycznych (np. od psychologa dziecięcego) oraz udokumentowanie dotychczasowych zachowań dziecka po nocach spędzonych poza domem. To może wzmocnić Pani stanowisko w ewentualnym postępowaniu sądowym.

Prowadzę mały sklep z elektroniką. Kilka tygodni temu zauważyłem, że z mojego zaplecza zginęły drogie słuchawki o dużej wartości. Po sprawdzeniu nagrań z kamer monitoringu podejrzewam jednego z klientów o kradzież. Złożyłem już zawiadomienie na policję i wiem, że przeciwko niemu wszczęto postępowanie karne. Chciałbym jednak wiedzieć, czy jako poszkodowany mogę w jakiś sposób aktywnie uczestniczyć w tym procesie, mieć wpływ na jego przebieg i domagać się zwrotu mojej straty, bo nie wiem, jak to zrobić ani czy jest to w ogóle możliwe.

– Zgodnie z austriackim kodeksem postępowania karnego (StPO) osoba, która poniosła szkodę w wyniku przestępstwa, ma prawo do tzw. udziału prywatnego w postępowaniu karnym. Oznacza to, że Pan jako poszkodowany ma możliwość aktywnego uczestnictwa w śledztwie i procesie, mimo że nie jest Pan formalnie stroną postępowania. Stroną jest jedynie państwo reprezentowane przez prokuraturę.

Udział prywatny obejmuje kilka istotnych uprawnień: ma Pan prawo do wglądu w akta sprawy, składania wniosków dowodowych, zadawania pytań świadkom czy podejrzanemu oraz zgłaszania zastrzeżeń proceduralnych. Dzięki temu może Pan skuteczniej chronić swoje interesy, w szczególności dochodzić naprawienia szkody powstałej wskutek przestępstwa.

W praktyce oznacza to, że może Pan wspierać organy ścigania w wyjaśnieniu sprawy oraz wpływać na jej przebieg, co jest szczególnie ważne w sprawach dotyczących mienia lub szkód majątkowych, takich jak kradzież w Pana przypadku.

Należy również zaznaczyć, że udział prywatny nie zastępuje roszczeń cywilnoprawnych, ale ułatwia ich późniejsze dochodzenie. W razie zakończenia postępowania karnego może Pan złożyć powództwo cywilne o odszkodowanie lub zwrot strat. Dzięki aktywnemu udziałowi w procesie karnym ma Pan większą wiedzę i dowody, które mogą wzmocnić Pana stanowisko w ewentualnym postępowaniu cywilnym.

Podsumowując, korzystając z prawa do udziału prywatnego zgodnie z StPO, może Pan skuteczniej bronić swoich praw i interesów, co jest korzystne dla ochrony Pana mienia i ewentualnego uzyskania rekompensaty za poniesione szkody.

BIEŻĄCY NUMER

PRZEGLĄD IMPREZ

Nasz Wiedeń

Deutschsprachige Texte

So sind wir

POGODA w WIEDNIU