Polonika styczeń-luty 2024. Polecamy!
Oddajemy Wam do rąk 300. numer pisma, rozpoczynając tym samym 29. rok jego wydawania.
To doskonała okazja, żeby podziękować Wam wszystkim: Czytelniczkom, Czytelnikom, Reklamodawcom i Sympatykom „Poloniki”.
Mimo trudnych niewątpliwie czasów, wchodzimy w ten nowy rok z nadzieją, dlatego z naszej okładki emanuje radość życia, którą wyrazić można m.in. w tańcu. A Wiedeń jest tradycyjnie wielką salą balową Europy, przyciągającą w sezonie balowym tysiące turystów. Wiedeńska Izba Gospodarcza prognozuje, że na 450 wiedeńskich balach, zarówno tych wielkich, jak i mniejszych, zatańczy w tym roku 540 000 gości.
Przypominamy zatem historię wiedeńskich balów, w tym „balu nad balami“, czyli Balu w Operze. Opowiemy Wam także niezwykłą historię miłości, która połączyła mieszczankę, Philippine Welser, i arcyksięcia Ferdynanda II. Tłem tej pięknej miłości był równie piękny zamek Ambras, który jest niejako materialną pamiątką ich uczucia. Odwiedźcie koniecznie Innsbruck i udajcie się na zwiedzanie jednego z najważniejszych i najpiękniejszych tyrolskich zabytków.
Wracamy ponownie do Wiednia, w którym w ramach Kongresu Polskich Kobiet działa grupa wspaniałych, pełnych energii pań. Przewodnicząca Kongresu Krystyna Ostręga opowiedziała nam, jak różnorodna jest ich działalność, skupiająca się na niesieniu konkretnej pomocy i aktywizowaniu kobiet w różnym wieku z bardzo różnych środowisk.
Do ruchu i fizycznej aktywności, a zarazem do kształtowania własnego charakteru zachęca z kolei Paweł Kozłowski, wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy jiu jitsu, założyciel działających w Wiedniu szkół sztuki walki Alpha Jiu Jitsu Academy.
Po trzech latach renowacji i rozbudowy, w grudniu ubiegłego roku ponownie otwarte zostało Muzeum Wiednia przy Karlsplatzu. Sprawiło ono piękny prezent wiedenkom i wiedeńczykom, udostępniając pierwszą w Austrii bezpłatną stałą wystawę „Wiedeń. Moja historia”. Gorąco zachęcamy do odwiedzenia tej wystawy, zapoznania się z historią miasta, w którym żyjemy i pracujemy, tworząc także jego przyszłą historię.
Polecamy oczywiście wszystkie pozostałe teksty tego numeru, życząc jeszcze raz wszystkiego najlepszego w 2024 roku.