Głos serca

Redaktorka i moderatorka Radia Karyntia (Radio Kärnten). Prowadzi wiele popularnych audycji, moderuje bale i galowe wieczory, koncerty chórów. Jej głos stał się znany w całej Austrii dzięki programowi „Autofahrer unterwegs” czy audycji Ö3-Wecker. Niewielu wiedziało, że ten piękny głos, nazywany w Austrii „głosem serca”, należy do pochodzącej z Polski Anny Konarzewski.

 

 

 

 

 

 

W wieku 7 lat przyjechała Pani z rodzicami do Austrii. Z Łodzi to Karyntii. Jak wielkie to były zmiany w Pani życiu? Jak Pani sobie z nimi poradziła?
– Wielokrotnie towarzyszyłam rodzicom w podróżach po Europie, również Karyntia nie była mi obca. Były to interesujące przygody wakacyjne, natomiast w roku 1972 doznałam wielkiej zmiany – naszym mieszkaniem stał się dwuosobowy namiot. Rozpoczęłam naukę w 3 klasie szkoły podstawowej, oczywiście bez znajomości języka niemieckiego. Od miejsca zamieszkania (namiot) do szkoły dzieliło mnie ok. 5 kilometrów. Początki nie były łatwe. Był to bardzo istotny okres w moim życiu – konfrontacja z nowym środowiskiem oraz problemy związane z separacją i tożsamością stanowiły twardą, często brutalną szkołę życia.

Co było najważniejsze w życiu Ani jako uczennicy?
– Zawsze byłam ciekawa życia i wszelkie kontakty z rówieśnikami miały dla mnie duże znaczenie. Istotnym czynnikiem była świadomość dobrze funkcjonującej rodziny.

Jakie miejsce zajmowała wtedy historia rodziny, Polska i język polski?
– Rodzina była zawsze dla mnie miejscem gwarantującym schronienie, ciepło, słowa pocieszenia. Dzięki rodzicom po 50 latach pobytu w Austrii nadal znam język polski, a Polska nie jest tylko jednym z krajów europejskich, jest miejscem mojego urodzenia, z którym jestem związana emocjonalnie.

Skąd się wzięło marzenie o pracy w radio?
– Od dzieciństwa fascynowały mnie głosy wydobywające się z niewielkiej „skrzynki”. Od początku pobytu w Austrii zawsze było włączone radio i w pamięć zapadła mi audycja „Autofahrer uterwegs”, szczególnie głosy Hedemarie Isopp, Kurta Votavy i Brigitte Xander. Już wtedy myślałam, jak chętnie moderowałabym te audycje – i te marzenia po latach się spełniły, a moi idole stali się moimi kolegami.

Jak wygląda Pani praca w Radiu Karyntia? Co daje największą satysfakcję? Co jest w tej pracy najtrudniejsze, a co najpiękniejsze?
– Moim głównym zajęciem jest moderacja różnych audycji radiowych, poza tym uczestniczę w pracach redakcyjnych i synchronizacji programów telewizyjnych, a także jestem odpowiedzialna za quiz Radia Kärnten „Tausend Fragen” (Tysiąc pytań) i redaguję też te pytania. Fakt, że od ponad 35 lat mogę słuchaczkom i słuchaczom towarzyszyć w ciągu dnia, to dla mnie zaszczyt i powód do radości. Praca ta jest jednak wymagająca, bo odbywa się w sekundowym takcie oraz konieczna jest znajomość aktualnych wydarzeń światowych i zdolność natychmiastowej reakcji. Nie jest to zawsze łatwe, ale za to niezwykle urozmaicone. Duże zadowolenie sprawiają programy, w których mam bezpośredni kontakt ze słuchaczami. Najbardziej radosne są momenty, kiedy słuchacze telefonicznie lub bezpośrednio wyrażają zadowolenie i radość z możliwości słuchania moich audycji. Odbieram to jako wyrazy uznania.

Może opowie Pani jakąś historię, która zapadła Pani w pamięć?
– Jest dużo cudownych momentów. Nie zapomnę nigdy programu, w którym mogłam przez dwie godziny wspólnie moderować z gwiazdą telewizji, a był nim Rudi Carell. Dużą radość sprawiała mi moderacja przed laty audycji Ö3-Wecker. Również wywiady z interesującymi i znanymi osobami pozostają na długo w pamięci. Nie zapomnę wielogodzinnego reportażu związanego z terrorystycznym atakiem z 11 września 2001 r. w Nowym Jorku.

Pani radiowy głos nazywany jest „Stimme mit Herz”. Skąd Pani zdaniem wzięło się to określenie?
– O to powinna Pani zapytać raczej słuchaczy. Może dlatego, że słuchacze nie są mi obojętną publicznością, lecz ludźmi, którzy pozwalają mi czymś się podzielić, o czymś opowiedzieć.

Jak żyje się wśród pięknych, górskich krajobrazów Karyntii? Czy jest to wymarzone miejsce na Ziemi?
– Zawsze twierdzę, że żyję w raju. Po pracy w ciągu kilku minut mogę znaleźć się nad ulubionym jeziorem Wörthersee, a po dwugodzinnej podróży samochodem jest mi dane rozkoszować się błękitnym morzem. Moim żywiołem są woda i natura.

Pani tata jest znanym i zasłużonym działaczem polonijnym. Czy Pani interesowała się też sprawami Polonii w Karyntii?
– Tak, naturalnie, głównie w czasie tworzenia Klubu Sobieski byłam bardzo zaangażowana i starałam się pomóc w pracach organizacyjnych.

Czy Pani syn pójdzie w Pani ślady, czy też ma zupełnie inne zainteresowania?
– Mój 24-letni syn Julian ma rzeczywiście radiowy głos i planuje w przyszłości w tym kierunku działać, ale aktualnie studiuje filozofię i językoznawstwo.

Czym dla Pani są wyróżnienia, które otrzymała Pani za swoją działalność?
– Największym wyróżnieniem jest fakt, że jestem chętnie słuchana. Spotykane osoby z uśmiechem mówią: „Ania, cieszę się, gdy mogę ciebie słyszeć”, albo „Twój głos wpływa na mnie uspakajająco”. To są te najmilsze wyróżnienia. Czułam się też bardzo uhonorowana, kiedy audycja „Erinnerungen an Udo Jurges” została odznaczona „Österreichischen Radiopreis“ (2015). Po niespodziewanej śmierci Udo Jürgensa 21 grudnia 2014 roku wsiadłam natychmiast do samochodu i pojechałam do radia, gdzie bez przygotowania rozpoczęłam moderację upamiętniającą znanego piosenkarza. Latem następnego roku otrzymaliśmy w Wiedniu nagrodę radia austriackiego w kategorii „Najlepsza audycja muzyczna”.

Rozmawiała Halina Iwanowska, Polonika nr 294, styczeń/luty 2023

Top
Na podstawie przepisów art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż Österreichisch-Polnischer Verein für Kulturfreunde „Galizien“, jest administratorem danych osobowych, które przetwarza na zasadach określonych w polityce prywatności. Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług na zasadach określonych w tej polityce. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie w można określić w ustawieniach przeglądarki internetowej z której Pan/Pani korzysta lub konfiguracji usług internetowej. More details…